Cóż to był za piękny i kolorowy dzień!
Dziś obchodzimy dzień warzyw i owoców.
Dzieciaki poznały Pana Brokuła ze śliwkową czupryną, melonowe Stworki, Myszko – Jeżyki z gruszki i śliwki oraz arbuzową Gąsienicę lub jak kto wolał arbuzowego Ślimaka 🙂
Poznawanie poprzez pozytywne smakowanie to jedna z lepszych metod oswajania dzieci z nowymi produktami.
W naszym jadłospisie królują duże ilości warzyw i owoców. Wraz z całym zespołem naszej kuchni skupiamy się na tym, aby warzywa lub owoce pojawiały się w każdym posiłku przedszkolaka. Talerze warzyw i owoców do śniadania, coraz częściej zupy kremy, sosy z warzywami, surówki, warzywa w postaci słupków, krążków, owocowe sosy, koktajle czy też gotowe soki.
Z punktu widzenia dietetyki warzywa i owoce możemy podzielić na 3 grupy:
1. Warzywa i owoce obfitujące w witaminę C (20 -170mg witaminy C / 100g ). Należą do tej grupy: Pan Brokuł, brukselki, kalafior, kalarepa, kapusta czerwona, włoska, pekińska, papryka, natka pietruszki (269 mg wit. C na 100g -to równowartość ok. 3,5 cytryn) , pomidory, kiwi (84 mg/100g) , maliny, mandarynki, cytryna (40-60mg/100g).
2. Warzywa i owoce obfitujące w prowitaminę witaminy A – Beta-karoten. Należą do nich: boćwina, dynia, fasola, groszek, jarmuż, koper, marchew, sałaty, pomidory, arbuzowe Gąsienice, banany, melony (2020 mg/100g) i morele (1090mg/100g). Te ostatnie są najbogatsze w karoten. Beta-karoten lepiej wchłania się w obecności tłuszczów, dlatego np. dodatek oleju do produktów bogatych w ten związek zwiększy jego biodostępność – pieczywo z masełkiem roślinnym lub osełką na śniadanie, mleko zawierające 2% tłuszczu, twarogi półtłuste, oliwa z oliwek w sosach.
3. Inne warzywa i owoce . Równie ważne, zawierające błonnik, witaminy z grupy B, witaminę K czy kwas foliowy.
Arbuzowe Gąsienice wróciły na kuchnię w postaci pustych skórek, Myszko-Jeżyki zniknęły w mgnieniu oka, Melonowe stworki jeszcze szybciej. Jedynie Pan Brokuł wrócił w całości i czeka cierpliwie, aby zaistnieć we wtorkowej zupie. 🙂
Jestem dumna z naszych dzieciaków. Najbardziej cieszy mnie dzisiejsza obserwacja: czym starsza grupa dzieci, tym bardziej chętna do jedzenia warzyw i owoców. A to oznacza tylko jedno – nasza praca ma sens i na pewno nie idzie na marne.
